Para Młoda wchodzi do budynku/restauracji. Przed wejściem kłębią się tłumy gości. Niby każdy uśmiechnięty, wyluzowany, radujący się chwilą. Mężczyźni szarmancko przepuszczają kobiety, a te nieśpiesznym krokiem przekraczają próg. Niby. Wyluzowani mężczyźni doskonale wiedzą, że kobiety zajmą im odpowiednie miejsca. Wśród kobiet zaś trwa walka, która wejdzie pierwsza. Krzykliwa ciotka zawsze zajdzie drogę innym, ale za nią już zaczynają upy